Transport publiczny stara się nadążać za rozwojem nowych technologiii. Czy jednak zakup biletów na autobus, tramwaj lub pociąg jest dla każdego prosty i intuicyjny? W wielu miejscach wciąż króluje gotówka, a nawet tam, gdzie codzienne podróże ułatwiają rozwiązania cyfrowe, zrozumienie taryf i przepisów potrafi być wyzwaniem dla pasażerów. Niekiedy jest ono na tyle duże, że skutecznie zniechęca do korzystania z proponowanych połączeń.
Kupowanie biletów wciąż potrafi być trudne
Gdy wyruszamy w drogę, ważne jest, aby mieć pewność, że podróżowanie będzie wygodne i bezstresowe. Obecnie dostępne aplikacje, takie jak SkyCash, Mpay, Mobilet czy Jakdojade umożliwiają zakup biletów na transport publiczny, ale wymagają z góry dokładnie zaplanowanego czasu i trasy przejazdu. Wielokrotnie zdarzają się sytuacje, że autobus utyka w zatorze drogowym, a ważność biletu się kończy i trzeba dokupić następny. Mnogość taryf i wariantów biletów dostępnych u różnych organizatorów transportu oraz konieczność aktywacji biletu, czy to poprzez wpisywanie numeru bocznego pojazdu, czy skanowanie kodów QR, mogą być uciążliwe i trudne do zrozumienia. Co więcej, w zależności od aplikacji, trzeba wykonać nawet siedem kroków, aby uzyskać oczekiwany bilet.
Wyzwanie nadal stanowi kompatybilność technologii oraz liczba kroków, które pasażer musi wykonać, aby podróżować z odpowiednim biletem. Choć w świecie transportu publicznego trwa technologiczna rewolucja, nie wszystkie nowinki są dostępne dla polskich pasażerów. Nowe formy płatności za bilety, takie jak płatności kartą czy model pay-as-you-go, gdzie za bilet płacimy, przykładając telefon lub kartę do walidatora, zaczynają wkraczać do Polski. Wiele wdrożeń opiera się jednak na problematycznych technologiach, które w innych krajach funkcjonują od lat i są zastępowane nowszymi rozwiązaniami.
Czy na pewno wdrażamy najnowsze systemy?
Po zmianach w systemie legitymacji szkolnych w Warszawie pojawiła się propozycja wydawania uczniom specjalnych opasek, aby mogli oni wejść do metra. Organizator transportu nie zgodził się na wgranie do nowych legitymacji odpowiednich nośników, które otwierałyby bramki.
Zdecydowanie najambitniejszym projektem z obszaru modernizacji systemów biletowych i integracji środków transportu w Polsce jest trójmiejski system „FALA”. Jego skala i liczba fizycznych urządzeń, które wymagane są do jego obsługi w postaci walidatorów czy biletomatów, sprawia, że jest to projekt kosztowny i opóźniony. I tam wdrażane technologie rodziły kontrowersje: pierwotnie zaplanowano, że kartę należy odbijać także przy wyjściu z pojazdu, a z pomysłu wycofano się dopiero w wyniku krytyki ze strony mieszkańców.
Nierzadko pojawiają się wątpliwości, czy wdrażana technologia odpowiada aktualnym standardom na rynku. Dziś w świecie transportu publicznego wiele mówi się o rozwiązaniach, które same wykrywają obecność pasażerów w pojeździe.
FAIRTIQ — nowa generacja systemów taryfowych
Znacznie prostszy sposób zakupu biletu prezentują twórcy aplikacji FAIRTIQ. To nowe, łatwe w obsłudze rozwiązanie , które może odmienić sposób zakupu biletów w polskich miastach. Aplikacja z powodzeniem działa w Szwajcarii, Liechtensteinie i Austrii oraz wybranych regionach we Francji i Niemczech. Ostatnio wdrożono ją także w czeskim regionie Zlina. Dotychczas z podróży na zasadach POST-PAY skorzystało ponad 170 milionów pasażerów. Czym więc jest FAIRTIQ?
Technologia FAIRTIQ to aplikacja mobilna, dzięki której zarejestrowany i zweryfikowany użytkownik może korzystać z transportu publicznego. Rola pasażera ogranicza się do przesunięcia przycisku na ekranie swojego smartfonu potwierdzającego rozpoczęcie podróży. W sytuacji, gdy jednak użytkownik porusza się przez cały dzień na złożonych trasach, system automatycznie rozlicza zakup biletu krótkookresowego na koniec dnia. Nie ma konieczności skanowania kodów QR, wpisywania numeru bocznego pojazdu czy dokładnego wcześniejszego planowania podróży. Przesiadki nie stanowią dla systemu żadnego problemu. Użytkownik zawsze płaci najkorzystniejszą dla siebie cenę przejazdu bez zastanawiania się nad dostępnymi ofertami.
To aplikacja zajmuje się analizą trasy i rozlicza pasażera na podstawie obowiązującej taryfy. Innowacja systemu polega na rozliczeniu przejazdu po jego zakończeniu, a nie przed jak ma to miejsce w większości innych dostępnych aplikacji. Wdrożenie systemu nie wymaga montażu żadnych urządzeń w pojazdach, wszystko oparte jest o dane lokalizacyjne i cyfrowe rozkłady jazdy.
Zakupiony bilet jest ważny od razu w postaci kodu. W tym systemie pasażer, nawet kiedy znajduje się w danym regionie po raz pierwszy, nic nie musi sprawdzać.
Twórcy nie zapomnieli oczywiście o właściwym zabezpieczeniu systemu przed gapowiczami. System wykrywając obecność w pojeździe, przy jednoczesnym braku rozpoczęcia podróży umożliwia zakup biletu. Aplikacja nie dopuszcza ingerencji w przejazd przez użytkowników. W razie wykrycia próby manipulacji użytkownik otrzymuje informację SMS z ostrzeżeniem, a przy braku poprawy konto jest trwale blokowane. Z perspektywy organizatorów transportu dużą wartość stanowią dane analityczne, do który platformy firmy FAIRTIQ zapewnia dostęp do nich w przejrzysty i uporządkowany sposób.
Sprawdzony we Francji, w Niemczech i Szwajcarii
Z aplikacji FAIRTIQ korzysta wielu organizatorów transportu zbiorowego we Francji, Niemczech, Szwajcarii, Austrii. Często wzorujemy się na systemach transportowych funkcjonujących w zachodniej Europie. Na przykład Austrii Oberösterreichischer Verkehrsverbund udostępnia zakup biletów na autobusy, tramwaje i pociągi. Dla pasażerów oferowane są bilety „MINI”, „MIDI” i „MAXI”, są to odpowiednio bilet krótkodystansowy, normalny bilet jednorazowy, bilet 24-godzinny. Właściwy rodzaj biletów oczywiście dopasuje aplikacja.
Jeszcze lepiej sytuacja wygląda w regionach Lipska i Halle. Partnerami współpracy są: Mitteldeutscher Verkehrsverbund (MDV), Leipziger Verkehrsbetriebe GmbH (LVB) i Hallesche Verkehrs-AG (HAVAG), których obszar działania obejmuje blisko 8000 km2. Dostęp do zakupu biletu w aplikacji ma blisko 2 miliony potencjalnych podróżnych. System ułatwia odnalezienie się w systemie taryfowym, który składa się obecnie z aż 61 stref.
W najbliższym czasie aplikacja zostanie udostępniona obywatelom Czech, dokładniej pasażerom korzystającym z zintegrowanego transportu na terenie kraju zlińskiego. Będzie to 7 państwo w Europie, w którym pojawi się rozwiązanie FAIRTIQ.
Czas na Polskę
Cyfryzacja transportu w Polsce postępuje, a Ministerstwo Infrastruktury rozważa wprowadzenie Ogólnopolskiego Biletu Zintegrowanego. Prace nad usprawnieniem procesu zakupu biletów trwają jednak od lat, i jak widać po przykładzie trudności wdrażania wspólnego biletu na kolei, wciąż są odległe.
Z tego względu to samorządy dziś powinny być liderami cyfrowej rewolucji w transporcie publicznym. Wymiana taboru czy inwestycje w infrastrukturę są kosztowne i zajmują dużo czasu, ale uproszczenie procesu kupowania biletów to spore korzyści dla pasażerów możliwe do osiągnięcia w krótkim czasie.
FAIRTIQ to aplikacja, która sprawia, że podróżowanie transportem publicznym staje się naprawdę łatwe, wygodne i sprawiedliwe. Niezależnie od tego, czy jest się mieszkańcem miasta, czy turystą. FAIRTIQ to narzędzie, które warto mieć zawsze pod ręką. Czy wdrożenie aplikacji w Polsce jest możliwe? Wydaje się, że przy odpowiednim podejściu organizatorów i operatorów transportu pasażerowie mogą zyskać wygodne narzędzie do zakupu biletu.